Dowiedz się pierwszy o nowościach w ofercie, akcjach promocyjnych oraz nowych osadach. Zapisz się do naszego newslettera!
Błąd: Brak formularza kontaktowego.
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej,
niż Ty możesz pozostać wypłacalny.
John Maynard Keynes (1883-1946) – ekonomista.
Zauważamy, że wybuch pandemii COVID-19 wywołał wśród Polaków zarówno strach o przyszłość polskiej gospodarki, jak i niezrozumienie wielu zmian i zdarzeń makroekonomicznych. Najwięcej pieniędzy ulokowanych w bankach mają osoby starszego pokolenia – w wieku 55+. Oni nauczeni są tradycyjnych sposobów gromadzenia oszczędności, takich jak gotówka, obligacje skarbu państwa lub lokata bankowa w banku państwowym. Szum informacyjny w mediach buduje w nich niepokój o kondycję Skarbu Państwa i polskiej bankowości. To dlatego jesteśmy świadkami rekordowego w skali zjawiska zabierania oszczędności z banków i przetrzymywania ich w gotówce lub lokowania w przedmioty namacalne – takie jak sztabki złota, srebra, monety kolekcjonerskie, a często także dolary. Te inwestycje wydają się bezpieczniejsze – proste, namacalne i zrozumiałe.
W raporcie za III kwartał 2020 roku Mennica Skarbowa informuje, że od stycznia do września sprzedała około 1,5 tony złota, co oznacza wzrost o ok. 70% w skali roku, a nadchodzące tygodnie powinny przynieść kolejne wzrosty, szczególnie w zakresie sprzedaży złotej biżuterii.
Według analiz portalu Bankier.pl łączna wartość gotówki będącej w obiegu pozabankowym na koniec września 2020 roku wyniosła 304,4 mld złotych. Poziom trzystu miliardów przekroczony został po raz pierwszy w historii Polski! Dla porównania: 5 lat wcześniej licznik NBP wskazywał 154,6 mld zł, a 10 lat wcześniej 100,7 mld zł, o czym pisze Michał Żuławiński – analityk Bankier.pl – wskazując poniższy wykres:
Osoby z tak zwanego pokolenia X, czyli w wieku 40+, są bardziej świadome zdarzeń makroekonomicznych i gospodarczych. Choć mniej obawiają się kryzysu to bardziej świadomie podchodzą do zarządzania swoimi pieniędzmi i chronienia ich przed inflacją. Nie akceptują zerowych stóp procentowych, dlatego również wycofują swoje oszczędności z banków i kierują je głównie na rynek nieruchomości mieszkaniowych i nieruchomości gruntowych. Te inwestycje są dla nich proste, zrozumiałe i namacalne.
Marcin Jańczuk, Dyrektor ds. Marketingu i PR w Metrohouse Franchise S.A., w raporcie na temat rynku nieruchomości w 2020 napisał dla Forbes Polska, że z baz pośredników znikały grunty, które jeszcze w 2019 roku czekały na nabywcę po wiele miesięcy. Problemem pośredników stało się dziś pozyskanie kolejnych tego typu nieruchomości gruntowych do sprzedaży, a nie Klientów.
Schemat 3. Popularność hasła „działka rekreacyjna” w wyszukiwarce Google w 2019 i 2020 roku
Inwestorzy mogliby inwestować więcej pieniędzy na rynku akcji, obligacji korporacyjnych lub funduszy inwestycyjnych jednak mają z tym przykre doświadczenia z poprzedniej dekady. Będąc bowiem „inwestorem samoukiem” osiągnęli porażki w doborze nieodpowiednich inwestycji, w których okazało się, że nie rozumieli wszystkich ryzyk i wiele innych powodów, dla których ponieśli mniejszą lub większą stratę.
Inwestowanie powinno być raczej
jak oglądanie schnącej farby lub rosnącej trawy.
Jeśli chcesz emocji, weź 800 dolarów i ruszaj do Las VegasPaul Samuelson (1915-2009) – Noblista w dziedzinie ekonomii
Każda z powyższych hipotez, a także zdarzeń ekonomicznych i informacji rynkowych będzie niewątpliwie budować stabilność sektora nieruchomości w Polsce, tworzyć popyt na nieruchomości gruntowe i nieruchomości mieszkaniowe. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że młodsze pokolenie w odpowiednim momencie również dołączy do zakupów, by zrównoważyć swoje ryzykowne portfele inwestycyjne.